Ładowanie...

Zarządzanie czasem - kiedy się to wszystko zaczęło?

Czy kalendarze w wersji tradycyjnej to nadal atrakcyjne narzędzie do zarządzania czasem? W jakim celu i kto najczęściej sięga po te niezwykle popularne przedmioty, zwłaszcza pod koniec roku? Skąd pochodzi słowo "kalendarz"?

Kalendarz to dla większości z Nas nieodzowne narzędzie do zarządzania czasem. Korzystamy z niego na co dzień – w domu czy w pracy, w wersji elektronicznej czy tradycyjnej. Pracując na kalendarzu jesteśmy w stanie zaplanować spotkania, poukładać całość obowiązków zarówno w pracy jak i życiu prywatnym. Zapisujemy ważne konferencje, wydarzenia, wizyty, daty urodzin, a nawet prowadzimy krótkie zapiski ze spotkań czy zebrań w szkole. 

Jeszcze do niedawna najbardziej popularne były kalendarze w wersji papierowej: książkowe, biurkowe czy ścienne. Jednak wprowadzenie smartfonów, spowodowało, że część użytkowników zarządzanie czasem przeniosło do kalendarza elektronicznego.

Ale czy spowodowało to wyparcie kalendarzy w wersji tradycyjnej?

Wśród użytkowników znajdziemy tych broniących tradycji jak i zagorzałych fanów najnowszych rozwiązań technologicznych. Jednak stanowczo i bez obaw można stawierdzić, że kalendarze w wersji papierowej nadal cieszą się sporym zainteresowaniem.

 

Pracując codziennie na kalendarzu nie zastanawiamy się nad tym, skąd on pochodzi oraz jak to wyglądało dawniej.

Słowo kalendarz pochodzi o łacińskiego „kalendae”, który oznacza pierwszy dzień każdego miesiąca. W tradycji rzymskiej najwyższy kapłan na początku każdego miesiąca zwoływał Kapitol obywateli i ogłaszał im długość miesiąca, przypadające święta, ważne wydarzenia. Księga zawierająca wszelkie obwieszczenia otrzymała nazwę „kalendarium”.
Ze względu na to, że pierwszy dzień miesiąca był również dniem płatności, słowo „kalendarium” otrzymało szersze znaczenie. Stało się również rejestrem długów ludności. Dało to początek rejestrowi różnych wydarzeń.

Obowiązującym kalendarzem jest kalendarz gregoriański, który jest reformą powstałego w 709 roku kalendarza juliańskiego.
Kalendarz gregoriański oparty na kalendarz słonecznym został wprowadzony w 1582 roku przez papieża Grzegorza XIII. Kalendarz ten różni się od kalendarza juliańskiego tym, że inaczej liczone są lata przestępne. Kalendarz słoneczny oparty jest na cyklu zmian pór roku związany z ruchem Ziemi wokół Słońca. Rok ma 365 dni, średnia długość roku zwrotnikowego wynosi 365 dni 5 godzin i 45,96768 sekundy, co wymusza wyrównanie roku kalendarzowego co pewien czas – stąd pojęcie roku przestępnego.

 

Nasze kalendarze, czy to w wersji tradycyjnej czy elektronicznej, oparte są na wspomnianym wyżej kalendarzu gregoriańskim. Jednak kalendarz gregoriański nie jest jedynym kalendarzem, który obowiązywał lub nadal obowiązuje w niektórych krajach. Najciekawsze z nich to przede wszystkim:

  • kalendarz egipski – oparty był na cyklach wylewów Nilu. Podzielony był na 3 pory roku – wylew Nilu, okres siewu i okres żniw. Na początku miał on 360 dni, czyli 12 miesięcy po 30 dni
  • kalendarz aztecki – Aztekowie używali dwóch kalendarzy: słonecznego, który składał się z 365 dni podzielonych na 18 miesięcy po 20 dni oraz dodatkowych 5 dni, które przynosiły nieszczęście. Dni dodatkowe przypadały na 7-11 lutego i w tym czasie zakazywano uroczystości
  • kalendarz słowiański – oparty był na zjawiskach przyrodniczych oraz cyklu prac gospodarskich. Używany był przez Słowian w okresie przedchrześcijańskim. Nie stosowano wtedy rachuby lat, a jeżeli jakieś ważne wydarzenie było stosunkowo odległe to opisywano go w powiązaniu np. z zjawiskiem astronomicznym. Najzabawniejsze są nazwy miesięcy: styczeń – prosiniec lub maj - trawień
  • kalendarz chiński – opiera on się na cyklach Księżyca. Chiński Nowy Rok czyli Święto Wiosny jest świętem ruchomym i przypada na miesiąc styczeń lub luty. W 2021 roku rozpoczął się 12 lutego i nosi nazwę Roku Bawoła. W kalendarzu chińskim miesiące mają nazwy tak jak lata, czyli np. pierwszy miesiąc to miesiąc tygrysa, drugi – królika, trzeci – smoka, czwarty – węża.

 

Dla wszystkich tradycjonalistów, ceniących sobie odręczne pismo przygotowaliśmy ofertę kalendarzy na 2023 rok:

  • kalendarze książkowe - poczynając od w wersji kieszonkowej, która idealnie zmieści się do małej damskiej torebki, gdzie zaznaczymy i zaplanujemy ważne spotkania, konferencje, wizyty lekarskie czy zebrania. Kończąc na formatach większych jak B5 i A4 - gdzie oprócz planowania możemy zapisywać krótkie notatki ze spotkań, swoje przemyślenia i szczegółowe informacje dotyczące wydarzenia
  • biurkowe - idealne narzędzie do zarządzania czasem dla każdej asystentki biura, zawsze pod ręką. Ta wersja kalendarzy występuje również w komplecie z piórnikiem, gdzie można przechowywać wszystkie podręczne przybory do pisania i inne akcesoria biurowe, lub w zestawie z karteczkami samoprzylepnymi i zakładkami indeksującymi
  • ścienne, trójdzielne - z dobrze widocznym i czytelnym kalendarium. Główną zaletą tych kalendarzy jest możliwość wyróżnienia bieżącej daty, nanoszenia krótkich komunikatów, podgląd trzech miesięcy: aktualnego, przyszłego i przeszłego
  • ścienne, plakatowe - cechy charakterystyczne to: duży format i wyraźna grafika przykuwająca wzrok
  • ścienne, wieloplanszowe - idealne do każdego domu, główną zaletą jest ciekawa i kolorowa grafika na każdy miesiąc oraz możliwość nanoszenia krótkich komunikatów
  • biuwary - kalendarze typu biuwar nie tylko pomagają w zarządzniu czasem, ale również pozwalają na nanoszenie ważnych, krótkich notatek jak i chronią powierzchnie biurka przed zabrudzeniem czy zachlapaniem

 

Zbliża się koniec 2022 roku, zatem już dziś warto zaopatrzyć się nowy kalendarz na 2023 rok.